Kamil Stoch na miejscu 3, Piotr Żyła 9, Jan Ziobro 12, Maciej Kot 18 a Dawid Kubacki - 28. Tak zaprezentowali się białoczerwoni na mamuciej skoczni w Oberstdorfie.

Zawody wygrał Stefan Kraft, wyprzedzając nieznacznie Andreasa Wellingera. W pierwszej serii Wellinger pobił rekordskoczni, skacząc 234,5 metra.

Konkurs był dość wyrównany, jakkolwiek bardzo chaotyczny ze względu na sędziów, którzy nieustannie przestawiali belkę startową, raz ją obniżając, raz znowu podnosząc. W pierwszej serii belkę zmieniano aż osiem razy.

W serii drugiej w końcówce obniżono belkę, uniemożliwiając zawodnikom oddanie dalekich skoków. Rekord skoczni pobity przez Wellingera był w tym kontekście pewnym przypadkiem - wkrótce po jego skoku belkę bowiem obniżono.

Kamil Stoch komentując swoje skoki w rozmowie z TVP przyznał, że w drugim popełnił drobne błędy i sugerując, że próba mogłaby być lepsza.

kk