Od niedzieli w Polsce obowiązuje ograniczenie funkcjonowania sklepów wielkopowierzchniowych. W galeriach handlowych mogą być czynne wyłącznie sklepy spożywcze, punkty usługowe, drogerie i apteki. Zakazem nie zostały jednak objęte markety budowlane.

O sytuacji na swoim Facebooku informuje NSZZ „Solidarność”. Do swojego wpisu załącza zdjęcia ze sklepu budowlanego pełnego ludzi. Związek apeluje o zamknięcie takich sklepów jak Castorama, Leroy Merlin i OBI.

Problemem jest to, że nie wszyscy w Polsce mogą pozwolić sobie na domową kwarantannę i niewychodzenia z domu. Nie wszyscy mogą pracować zdalnie. Masa małych przedsiębiorców, wykonujących usługi budowlane czy remontowe, którzy często żyją od zlecenia do zlecenia, nie może liczyć na pomoc państwa i aby przeżyć, zwyczajnie musi pracować. Aby pracować potrzebują materiałów. Dlatego wprowadzenie ograniczeń w tego typu sklepach musi być niezwykle dobrze przemyślane, aby zaraz się nie okazało, że w Polsce poza problemem koronawirusa będziemy mieli problem skrajnego ubóstwa.

kak/ Facebook