Profesor Włodzimierz Osadczy, kandydat Konfederacji do Parlamentu Europejskiego służył w Armii Radzieckiej. W sieci pojawiło się jego archiwalne zdjęcie w mundurze. Osadczy potwierdza informacje dotyczące swojej przeszłości. 

Dziennikarz Rafał Otoka-Frąckiewicz zamieścił na twitterze zdjęcie mężczyzn w sowieckich mundurach. Jak napisał, pochodzi ono z interwencji sowieckiej w Afganistanie i że jest na nim obecny kandydat w polskich wyborach do Parlamentu Europejskiego. Osadczy potwierdził, że jest na tym zdjęciu zdementował jednak informację, że pochodzi ono z interwencji owieckiej w Afganistnie. 

""Rzeczywiście, to moje zdjęcie, które swoją drogą bardzo mnie bawi. Zostało mi ono zresztą kiedyś udostępnione przez mojego kolegę z czasów służby w armii sowieckiej, Polaka z Krzemieńca, który również jest na tym zdjęciu. Dla mnie to piękne wspomnienie pewnego środowiska, które się wówczas w armii radzieckiej zawiązało i które jest utrwalone na tym zdjęciu: „polskiego i katolickiego grona młodzieży armii sowieckiej”- stwierdził kandydat Konfederacji w rozmowie z portalem Kresy.pl. 

Jak przekonuje prof. Włodzimierz Osadczy, było to "piękne- polskie i katolickie grono młodzieży armii sowieckiej". 

"Wróciłem do cywila w pamiętnym roku 1989 i niedługo po tym przystąpiłem do Stowarzyszenia Kultury Polskiej w Łucku na Wołyniu. Urodziłem się we Lwowie, ale potem mieszkałem w Łucku i stamtąd wzięto mnie do wojska"-stwierdził. 

yenn/Twitter, Fronda.pl