Na Słowacji odbędzie się wkrótce referendum w obronie rodziny - podaje wprost.pl. W zamyśle jego inicjatorów ma umożliwić Słowakom wyrażenie swojego jednoznacznego poparcia dla tradycji i wartości, które od tysięcy lat konstytuują naszą chrześcijańską cywilizację. Decyzję o przeprowadzeniu stosownego referendum ogłosił słowacki prezydent, Andrej Kiska. Głosowanie odbędzie się 7 lutego 2015 roku. Jego inicjatorami jest konserwatywny Sojusz dla Rodziny, który zebrał pod wnioskiem 400 tysięcy podpisów.

Słowacy odpowiedzą w referendum na trzy pytania. Zdecydują, czy małżeństwem można nazwać jedynie związek między kobietą a mężczyzną. Stwierdzą też, czy zasadna jest poprawka prawa, zakazująca osobom homoseksualnym możliwości adoptowania dzieci. Wreszcie wypowiedzią się na temat przyznania rodzicom prawa do decydowania o uczestnictwie ich dzieci w zajęciach wychowania seksualnego.

Mamy nadzieję, że Słowacy na wszystkie trzy pytania odpowiedzą zgodnie z nakazami Bożego prawa. Pragniemy zarazem zwrócić uwagę, jak ogromnie nisko upadła już europejska kultura: decydenci na naszym kontynencie popadli w tak wielkie pomieszanie, że normalne społeczeństwa muszą w głosowaniu „decydować”, czy małżeństwo to związek między mężczyzną a kobietą, czy też nie.

A przecież nie ma tu niczego do decydowania: tak po prostu jest. Umożliwienie „zmiany” tego faktu poprzez głosowanie to po prostu czysta aberracja. Tak czy inaczej modlimy się, by Duch święty poprowadził Słowaków i by jednoznacznie wybrali wierność Prawdzie, a nie szaleńczym i czysto ludzkim ideologiom.

pac