Po podliczeniu głosów z prawie 95 procent lokali, centralna komisja wyborcza podała, że na socjaldemokratów zagłosowało blisko 45 procent Słowaków, co daje tej partii 84 miejsca w liczącym 150 miejsc parlamencie, a więc większość - podaje Polskie Radio. Mimo to Fico zapowiedział, że wejdzie w koalicje z ugrupowaniami, które poprą jego program. Fico, odsądzany przez liberalne media od czci i wiary jako "populista" zapowiedział też, że dotrzyma zapisów unijnego paktu fiskalnego.


Od grudnia na Słowacji wrze. Ulicami miast przechodzą wielotysięczne manifestacje, głównie młodych ludzi oburzonych aferą korupcyjną w którą zamieszani byli różni politycy, głównie członkowie reformatorskiej centroprawicowej partii byłego premiera Miklasa Dziurindy. Do internetu trafiły stenogramy z podsłuchów z prowadzonej w latach 2005–2006 akcji służb specjalnych pod kryptonimem "Goryl". To zapisy rozmów w mieszkaniu przedsiębiorcy, który za potężne łapówki instruował prominentnych posłów rządzących partii oraz najważniejszych polityków w kraju, jakie ustawy i zmiany przepisów są potrzebne potężnej słowackiej grupie finansowej PENTA.


Słowacy mają więc swoją wielką aferę, która wstrząsnęła krajem. O sile tamtejszego układu świadczy historia agenta tajnych służb, który nagrał owych polityków. Po nagraniu korupcyjnych propozycji ów agent pisał raporty na które nie było żadnej odpowiedzi. W końcu zwolniono go ze służby. Jego rewelacje spisał Tom Nicholson, Kanadyjczyk mieszkający w Bratysławie. Ale okazało się, że nikt mu nie chce wydać ani rozpowszechniać książki kompromitującej słowacką klasę polityczną. Do dziś ów agent mieszka w ukryciu i komunikuje się poprzez swojego kanadyjskiego przyjaciela. 


Czy Fico będzie dobrym premierem? Niewykluczone. Przylepiono mu łatkę populisty, bo w latach 2006-2010 tworzył koalicję z ugrupowaniem ludźmi Mecziara i narodowcami Sloty. Kiedyś mówił o prywatyzacji, że jest "jak Holocaust", a później zachowywał się dość racjonalnie kierując gospodarką (nieudane próby regulacji cen nauczyły go szacunku dla reguł rynkowych). Sam nie jest ulubieńcem unijnych ani waszyngtońskich salonów, bo dystansuje się mocno od bezwarunkowego sojuszu z Zachodem. Trudno przylepić mu także łatkę "faszysty", bo Fico np. potępia prohitlerowskie państwo ks. Tiso istniejące w latach 1939-1945.

Wczoraj także spłonął gotycki zamek Krasna Horka na południu Słowacji, jeden z najpiękniejszych zabytków w kraju. Prawdopodobnie przyczyną pożaru było wypalanie traw w okolicy zamku przez grupę romskich chłopców. Ogień stamtąd przeniósł się na dachy. Słowaccy katoliccy wstrzymali oddech, bo nie wiadomo, czy ocalał przechowywany tu obraz Czarnej Madonny: Krasnogórskiej Pannny Marii, który jest celem pielgrzymów z całego świata.

 

PSaw

/