Ogromny skandal wywołały słowa papieża Franciszka, który w rozmowie z włoskim dziennikiem „Corriere della Sera” stwierdził, że być może do zaatakowania Ukrainy Władimira Putina sprowokowało „ujadanie pod drzwiami Rosji przez NATO”. Dziennikarze Polskiego Radia 24 zapytali o przyczyny postawy Franciszka ks. prof. Andrzeja Kobylińskiego, który widzi je w silnych nurtach marksistowsko-komunistycznych obecnych w Kościele.

Ks. prof. Andrzej Kobyliński podkreślił, że nie może być mowy o żadnym przejęzyczeniu czy przeinaczeniu wypowiedzi Franciszka, bo służby prasowe i jego współpracownicy z pewnością starannie autoryzowali wywiad przed jego publikacją w jednym z czołowych włoskich dzienników. Wobec tego, podkreśla duchowny, słowa papieża precyzyjnie wyrażają stanowisko Stolicy Apostolskiej na temat wojny na Ukrainie.

Gdzie więc należy szukać źródeł postawy papieża wobec tej wojny? Kierownik Katedry Etyki UKSW wskazuje na „pozytywny stosunek wielu katolików na świecie do Związku Radzieckiego, marksizmu i komunizmu”. Filozof podkreśla, że katolicy w Europie Zachodniej czy w Ameryce Łacińskiej nie podzielają jednoznacznej oceny komunizmu Kościoła w krajach Europy Środkowo-Wschodniej.

- „W czasach zimnej wojny wiele środowisk katolickich na świecie sympatyzowało ze Związkiem Radzieckim, widząc główne zagrożenie w Stanach Zjednoczonych. Często uważano, że komunizm stanowi praktyczną realizację orędzia Ewangelii. Wielu katolików, duchownych i świeckich postulowało rozwiązanie NATO. Dzisiaj nadal liczne środowiska katolickie na świecie sprzeciwiają się kategorycznie rozszerzaniu tej organizacji”

- przypomina.

W ocenie rozmówcy PR 24 słowa papieża są właśnie wyrazem takiego spojrzenia na świat.

Ks. prof. Kobyliński zauważył, że do tej pory nie udało nam się w wystarczającym stopniu pokazać światu prawdy o sowieckich zbrodniach.

- „Dlatego teraz w Kościele nasze antyrosyjskie stanowisko jest często niezrozumiałe. Musimy przebudzić się ze snu. Katolicy z krajów postkomunistycznych muszą zacząć pokazywać swoją męczeńską historię katolikom z Europy Zachodniej, Azji, Afryki czy Ameryki Południowej. XX-wieczna historia mordowania mieszkańców Europy Środkowo-Wschodniej przez komunistów jest w świecie mało znana”

- powiedział.

kak/polskieradio24.pl