Sensacyjne doniesienia docierają do nas ze Stanów Zjednoczonych. Okazuje się bowiem, że Hillary Clinton, kandydatka demokratów, znała pytania debaty prezydenckiej zanim ta się rozpoczęła. Sprawa wyszła na jaw, gdy Wikileaks opublikowało maile Clinton.

Chodzi o debatę dot. zdobycia nominacji partyjnej, którą Clinton toczyła odbyła z Berniem Sandersem. W marcu tego roku szef kampanii Clinton, John Podesty, otrzymał mail od Donny Brazile, komentatorki CNN, Podzieliła się informacją, że dostaje czasami pytania do debaty zanim ta się rozpocznie. Clinton dowiedziała się m.in. o tym, że podczas debaty padnie pytanie dot. skandalu związanego z zanieczyszczeniem wody we Flint (Michigan). Zada je kobieta chora na ołowicę z tego powodu. Taka sytuacja faktycznie miała miejsce podczas debaty.

Od całej sprawy odcina się CNN. Stacja zaprzestała współpracy z Brazile, która podczas kampanii Clinton faworyzowała ją, sama będąc przewodniczącą Krajowego Komitetu Partii Demokratycznej.

dam/Fronda.pl