"Po trzech latach od wybuchu afery z Łączewskim i jego ustawką z rzekomym Lisem mamy pierwszy wyrok. Brawo! Kogo skazano? Mnie, z art. 212 kodeksu karnego. Prawomocnie" - napisał na twitterze Wojciech Biedroń.

Dziennikarz portalu wPolityce.pl został skazany za opisanie skandalicznego zachowania sędziego Wojciecha Łączewskiego,który poprzez portal Twitter starał się nawiązać korespondencję z dziennikarzem Tomaszem Lisem.

W trakcie rozmowy sędzia miał namawiać do przyjęcia nowej strategii w politycznej walce z rządem.

Jak się okazuje polski sąd uznał, że to ujawnienie afery było przestępstwem, a nie słowa polityczna postawa sędziego.

mor/wpolityce.pl/fronda.pl