Róża Thun na łamach "Gazety Wyborczej" straszy Polaków Jarosławem Kaczyńskim, który według polityk PO chce rządzić Polską, niczym Łukaszenka na Białorusi, nienawidzi Niemców i chce wyprowadzić nasz kraj z Unii Europejskiej.

"Kaczyński chce rządzić jak Salazar w Portugalii albo Łukaszenka na Białorusi" - mówi Thun w wywiadzie dla "Wyborczej".

Jak dodaje:

"To jest Polska hopsa-hopsa, krakowiaczek ci ja! Jak u Łukaszenki: flaga przepasana krajką, póki talerz pełny, wieś szczęśliwa i spokojna".

Thun przekonywała też, że Komisja Europejska chce "przeczekać" rząd Jarosława Kaczyńskiego, który ponoć ma być zagrożeniem dla Europejskiej jedności.

"Komisji Europejskiej bardzo zależy na utrzymaniu wspólnoty europejskiej. Chce przeczekać PiS. Nie wierzy, żeby Polacy chcieli tego, co robi rząd. (…) UE to najlepsza gwarancja pokoju w Europie. I największe osiągnięcie cywilizacyjne. Tylko ostatni bandyta może chcieć to zniszczyć!" - stwierdziła Thun.

Co więcej, Thun twardo stwierdziła, że kary i sankcje wobec Polski są potrzebne.

"Instytucje UE nie mogą być wobec Polski pobłażliwe w nieskończoność, bo posypie się Unia. Zbliżamy się bardzo do ostatecznej granicy. Będą kary i cięcia funduszy" -powiedziała.

przk/"Gazeta Wyborcza"