Komitet Praw Dziecka ONZ wzywa Polskę do likwidacji „okien życia”. „Prawo do tożsamości” ważniejsze niż „prawo o prymacie życia”?
– Nie możemy likwidować alternatywy, która może uratować dziecku życie – ocenia Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak
ONZ rekomenduje udostępnienie instytucji „anonimowego porodu” w szpitalu, tak jak ma miejsce w Niemczech. Wówczas matka podczas porodu pozostaje anonimowa, jednak jej dane są przechowywane w odpowiednim urzędzie i dziecko ma prawo poznać jej tożsamość, gdy skończy 16 lat.
Według Komitetu idea „okien życia” narusza prawo dziecka do tożsamości i tym samym niezgodna jest z Konwencją o prawach dziecka. Komitet wyraził „głębokie zaniepokojenie brakiem regulacji i rosnącą liczbą >>okien życia<< dla niemowląt, które pozwalają na anonimowe porzucenie dziecka”.
– Komitet zwraca uwagę na prawo do tożsamości, ale przypominam, że my w tym wypadku mówimy o prymacie prawa do życia – mówi Marek Michalak. Choć uważa, że pozostawienie dziecka w „oknie życia” nie jest najlepszym dla niego rozwiązaniem, „ale jeśli miałoby zostać porzucone w lesie lub innym miejscu dla niego niebezpiecznym, to oczywiście <<okno życia>> jest lepszym wyjściem”.
„Okna życia” działają najczęściej przy klasztorach, domach dziecka, szpitalach.
KZ/tvp.info