Parlamentarzystka klubu PiS, Anna Maria Siarkowska złożyła pięć zawiadomień do prokuratury w sprawie rozpowszechniania wizerunku Matki Bożej Jasnogórskiej z wpisaną w aureolę "tęczę" symbolizującą nie- jak manipulują obrońcy profanacji- opisane w Biblii Przymierze Boga z człowiekiem (taka tęcza ma siedem barw), ale ruch LGBT. 

Jedno z zawiadomień dotyczy dziennikarki "Gazety Wyborczej", Dominiki Wielowieyskiej, która również opublikowała na Twitterze skandaliczną grafikę. 

"Czekam spokojnie na policję i prokuraturę. I jestem gotowa bronić się w sądzie. Tęcza nie jest niczym obraźliwym. Jest symbolem pojednania i szacunku dla każdego człowieka bez względu na jego orientację seksualną"- tak publicystka skomentowała inicjatywę posłanki. Anna Siarkowska w odpowiedzi zarzuciła Wielowieyskiej, że dziennikarka celowo obraziła katolików. 

"Pani Redaktor celowo obraziła katolików. Jak zostanie jej wymierzona odpowiednio wysoka grzywna i w tym roku nie pojedzie na wakacje, może się wreszcie czegoś nauczy. To coś to znaczenie słów SZACUNEK i TOLERANCJA"- napisała posłanka Prawa i Sprawiedliwości. 

"Koniec z publicznymi drwinami z wartości najdroższych dla katolików.Dziś składam zawiadomienia do prokuratury. Jeśli każdy,kto umieszcza sprofanowany wizerunek NMP,otrzyma przykładową karę grzywny 10000 zł, to zakończy się rumakowanie"- zapowiedziała Anna Siarkowska. 

yenn/Twitter, Fronda.pl