Dziś komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji w Warszawie zajmuje się Marszałkowską 43. Dwukrotnie po decyzji zwrotowej w 2010 roku sprzedawano prawa oraz roszczenia do tej działki. Jedną z osób, która je nabyła, był brat Jakuba R., byłego wiceszefa Biura Gospodarki Nieruchomościami. Jak podkreślił szef komisji Patryk Jaki, jego zeznania są sensacyjne.

W 2010 roku Jakub R. z kolei wydał decyzję o przyznaniu praw do tej działki dwóm mieszkankom Francji. On sam obecnie przebywa w areszcie, jest podejrzany ws. reprywatyzacji Chmielnej 70, podobnie jak mecenas Robert N., który reprezentował jego brata.

Brat Jakuba R. odkupił od wspomnianych mieszkanek Francji prawa oraz roszczenia do Marszałkowskiej 43. On sprzedał je obecnemu właścicielowi. Szef komisji pytał brata Jauba R.:

Świadek w momencie, jak już uzyskał ten akt notarialny, czyli de facto był właścicielem, kamienicy w centrum miasta, to dlaczego potem świadek za tę samą cenę sprzedaje pani Katarzynie Smoladze”.

Brat Jakuba R. odpowiedział, że właścicielem był tylko formalnie. Gdy Jaki dopytał:

Czyli można powiedzieć, że pan był „słupem”?”

Odpowiedział: „No w pewnym sensie chyba tak”.

dam/PAP,Fronda.pl