Jak informuje portal 300polityka.pl Senat bez poprawek przyjął ustawę o in vitro. Za głosowało 46 senatorów. Przeciw – 43. Wstrzymało się czterech.

Wcześniej za odrzuceniem ustawy opowiedziała się senacka komisja zdrowia, przyjmując najdalej idący wniosek spośród zgłoszonych podczas środowej debaty na sali plenarnej. W związku z tym komisja nie rozpatrywała poprawek zgłoszonych do ustawy.

Bogdan Pęk (PiS) zgłosił poprawkę do tytułu, aby zamiast „o leczeniu niepłodności”, ustawa nazywała się: „o pozaustrojowym zapłodnieniu in vitro”. Poprawki zgłoszone przez senator PO Helenę Hatkę miały m.in. poprawić definicję zarodka, ograniczyć liczbę zarodków do dwóch, oddzielić ośrodki leczenia niepłodności od tych stosujących procedurę in vitro. Poprawkę zmierzającą m.in. do finansowania procedury in vitro wyłącznie dla małżeństw zgłosili senatorowie Andżelika Możdżanowska, Józef Zając (oboje z PSL), Jan Filip Libicki (PO) i Jarosław Obremski (Koło Senatorów Niezależnych).

O nieprzyjęcie ustawy ponownie zaapelował do senatorów episkopat. Biuro Prawne Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski podkreśliło w apelu, że ustawa stanowi "zaprzeczenie dziedzictwa, które zostawił nam Jan Paweł II – wielki obrońca życia każdego człowieka od poczęcia do jego naturalnej śmierci".

KZ/300polityka.pl/Tvn24.pl