Minister Sprawiedliwości skomentował spotkanie z sekretarzem generalnym Rady Europy, podczas którego rozmawiano na temat Trybunału Konstytucyjnego. Jak stwierdził, podczas spotkania dało się wyczuć zbieżne opinie. 

Zbigniew Ziobro relacjonował dziś dziennikarzom przebieg spotkania z sekretarzem generalnym Rady Europy na temat TK:

„Rozmawialiśmy o sytuacji pana prezydenta Obamy, pan Jagland bardzo dobrze analizował sytuację, wskazując na podobieństwa i różnice między sytuacją w Polsce, a w USA, tam również Republikanie kontestują i nie akceptują wyboru dokonanego przez prezydenta Obamę, uzasadniając to brakiem legitymacji demokratycznej ze strony prezydenta, którego kadencja dobiega końca i nie ma on już mocnego potwierdzenia demokratycznego, który uzyska przyszły prezydent (…) Rozmawialiśmy o innym kryzysie konstytucyjnym, we Włoszech, gdzie też jest spór co do wyboru sędziów do sądu konstytucyjnego”

Jak dodał Zbigniew Ziobro, zdania Jaglanda i jego na te kwestie są zbieżne. 

Minister sprawiedliwości mówił ponadto:

„Pan Jagland zdaje sobie sprawę z zawiłości tego konfliktu, główną przyczynę widząc w sferze politycznej, a także rozwiązanie w tej sferze. I ja podzielam jego ocenę. Z uznaniem mogę powiedzieć kolejny raz o propozycji Jarosława Kaczyńskiego, który zaproponował wspólne spotkanie z opozycją, by rozpocząć dialog bez warunków wstępnych. Chcemy pragmatycznego kompromisu”

Ziobro zaapelował też do lidera PO:

„Chciałbym zaapelować w szczególności do pana Grzegorza Schetyny, który wydaje się być w swoich wypowiedziach mniej skłonny do szukania kompromisu, by zastanowił się i wziął do serca wypowiedzi pana Jaglanda, który wskazuje, iż polityczny kompromis i dialog jest najlepszą drogą do rozwiązania konfliktu wokół TK”.

emde/300polityka.pl