Sejm odrzucił wniosek Platformy Obywatelskiej o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Beaty Szydło. 

Przeciw odwołaniu premier i jej gabinetu opowiedziało się 239 posłów, 168 głosowało za, natomiast od głosu wstrzymało się 17 parlamentarzystów. 

Szefowa rządu otrzymała kwiaty i gratulacje od prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego i kilku posłów Zjednoczonej Prawicy. Marszałek Sejmu, Marek Kuchciński zarządził krótką przerwę w obradach. 

Podczas debaty nad wnioskiem o wotum nieufności posłowie Prawa i Sprawiedliwości opuścili salę. Dlaczego?

"Nikt nikomu nie odmawia bycia w opozycji, ale to zachowanie było po prostu uwłaczające ludzkiej godności. Miejmy odwagę o tym mówić. Poziom granicy przyzwoitości w tym parlamencie już dawno przez opozycję został przekroczony"- tłumaczyła w rozmowie z dziennikarzami rzeczniczka PiS, Beata Mazurek.

Posłowie partii rządzącej wrócili do sali plenarnej dopiero na głosowanie.

,,Doprowadzimy program, te zobowiązania które złożyło PiS Polakom do końca. Przeprowadzimy ten program, bo na to zasługują Polacy, obywatele. Wbrew wam nie reprezentujemy żadnych interesów, lobby. Jedyny interes, który reprezentujemy, to naszych obywateli'' - mówiła dziś w Sejmie premier Beata Szydło.

,,Wniosek o wotum nieufności jest po prostu stekiem kłamstw, oszczerstw wobec polskiego rządu. Jest wnioskiem który nie tylko obraża inteligencję Polaków, ale zabiera czas wysokiej izbie, bo jest dużo spraw którymi powinniśmy się zajmować'' - dodała.

yenn/Fronda.pl