Wszystko wskazuje, że to nie żart primaaprillisowy. Politycy i działacze notorycznie krytykowali  rządowy program Rodzina 500Plus, mówiąc m.in., że jest to rozdawnictwo, które zrujnuje polską gospodarkę. 

Wtórowali im celebryci, a za nimi... Ci, którzy się do tego programu nie kwalifikują, uderzając nie w polityków, a w rodziny, które korzystają z tego świadczenia. Atak przypuściła również częsć mediów. W pewnym momencie mogliśmy zaobserwować lawinę artykułów o przepijaniu 500 Plus przez rodziców czy o tym, że młode matki porzucają słabo płatne prace, "bo mają 500 Plus". 

Dziś mija rok, odkąd program 500 Plus wszedł w życie. Podsumowując ten okres, rząd PiS poinformował, że liczba urodzeń w Polsce w ciągu ostatniego roku wzrosło o cztery procent. Jak z kolei pokazuje sondaż CBOS, aż 77 procent Polaków popiera tę formę finansowego wsparcia rodzin w naszym kraju. 

Tymczasem Grzegorz Schetyna podczas dzisiejszejkonferencji prasowej zapowiedział, że jeśli jego partia wygrałaby wybory, nie tylk utrzyma to krytykowane "rozdawnictwo", ale również rozszerzy.

"To wsparcie będą otrzymywać także rodziny z jednym dzieckiem"-obiecał lider Platformy Obywatelskiej

"Ten program omija pierwsze dziecko. Wykluczono z niego 1,8 mln rodzin dwa plus jeden oraz samotne matki. Nic dziwnego, że nie osiąga oszałamiającego sukcesu"- rozwinął swoją ocenę Schetyna. 

Potwierdza się, że Platforma Obywatelska nie ma własnego programu. Bierze więc cudzy, nawet tak przez nią krytykowany. Co ciekawe, ktoś tu kiedyś mówił o "kupowaniu wyborców za 500 złotych".

JJ/PAP, wp.pl, Fronda.pl