Wczoraj kandydat na prezydenta Francji, Emmanuel Macron znów zatakował Polskę. Polskie MSZ już ustosunkowało się do tej wypowiedzi. Jest ona również komentowana przez polityków, publicystów i internautów.

Przypomnijmy, że na swoim wiecu wyborczym w Paryżu, Macron postawił Viktora Orbana i Jarosława Kaczyńskiego w jednym szeregu z Władimirem Putinem i nazwał wszystkich wymienionych "przyjaciółmi Le Pen". Zwolennikami kandydatki Frontu Narodowego są natomiast „reżimy panów Orbana, Kaczyńskiego i Putina. To nie są zwolennicy otwartej i wolnej demokracji. Codziennie łamią wiele swobód demokratycznych, a więc łamią zasady demokracji”. 

Głos w sprawie postanowił zabrać również były polityk Platformy Obywatelskiej, Jacek Saryusz-Wolski. 

"To donosom totalnej opozycji zawdzięczamy, że na wiecach wyborczych we Francji ludzie, którzy nic nie wiedzą o Polsce, wycierają sobie nią usta"- napisał na Twitterze. 

ajk/Twitter, Fronda.pl