O swoich nowych planach życiowych Saleta poinformował organ Tomasza Lisa  czyli Newsweek. Powiedział: "Jestem dumny z Polski i tego, że jestem Polakiem, ale wizja kraju, jaką forsuje obecny rząd, dumą już nie napawa. Co więcej, także za granicą Polska ma coraz gorszy wizerunek. Nie tylko media i instytucje międzynarodowe zauważyły, że za sprawą PiS zbliżamy się w Polsce do standardów białoruskich. Boję się, że bez pomocy z zewnątrz nie da się powstrzymać dalszego psucia naszego państwa".

Saleta wspomniał również, że w Polsce panuje wszechobecna ksenofobia oraz hejt „wszystkich i wszystkiego”. Ale to PiS spowodował, że pakuje manatki i wylatuje do Tajlandii. Tam założy szkołę boksu i będzie wiódł wspaniałe życie pośród .... No właśnie, czy Saleta ma  świadomość że jedzie do kraju, gdzie rządzi junta wojskowa a za obrazę głowy państwa grozi 20 lat więzienia? Pewnie nie i niech tak może zostanie.

Na informację o przeprowadzce Salety do Tajlandii zareagowali internauci: przypomnieli film boksera w którym wspiera swojego kandydata na prezydenta. Bezcenne - warto zobaczyć:

<<< TYCH KSIĄŻEK NIE MOŻESZ POMINĄĆ ! SPRAWDŹ SAM! >>>

mm