Według danych aż 150 tys. zostało odebranych swoim matkom. Przemówienia premier Julii Gillard w australijskim parlamencie wysłuchało około 800 osób. Na twarzach zgromadzonych widać było wzruszenie.

Władze Australii zainicjowały politykę odbierania dzieci niezamężnym i nieletnim matkom po drugiej wojnie światowej. Do lat 70. XX wieku dzieci trafiały do bezdzietnych małżeństw, co władze uznawały za najlepsze rozwiązanie dla dzieci.

Trzy lata temu federalna komisja śledcza wszczęła dochodzenie w sprawie wpływu rządu na wspomniane adopcje. Komisja wezwała też władze do przyjęcia odpowiedzialności finansowej za skandaliczne działania.

AM/tvn24.pl