Premier Beata Szydło oraz ministrowie w jej rządzie odwiedzają miejsca w naszym kraju, które zostały najbardziej poszkodowane podczas nawałnic z minionego weekendu. Rząd Szydło odpiera również zarzuty opozycji.
"Rząd cały czas koordynuje akcję na miejscu"- powiedział w rozmowie z portalem tvp.info rzecznik rządu Beaty Szydło, Rafał Bochenek.
"Na miejscu pracowały służby, które zadysponowała w sobotę pani premier. Mówiła o tym już na posiedzeniu w Gdańsku właśnie tego dnia"- zaznaczył rzecznik, tłumacząc, że wojsko już w ciągu godziny zostało zadysponowane do działań na terenach, gdzie szkody, jakie poczyniły nawałnice, były największe.
"Wojsko było w gotowości. Gdy tylko dostaliśmy sygnał od władz lokalnych, że istnieje potrzeba pomocy z tej strony, w ciągu godziny zostało zadysponowane do działań"- powiedział Rafał Bochenek, zapewniając jednocześnie, że rząd przez cały czas koordynuje akcję na miejscu.
Podczas wtorkowej odprawy z ministrami, poświęconej pomocy poszkodowanym w nawałnicach, Szydło poinformowała, że wojsko włączyło się do usuwania skutków nawałnic.
"Jesteśmy przygotowani, by uruchomić jeszcze dodatkowe siły (...), tam, gdzie jest taka potrzeba, wojsko jest gotowe by pomagać "- zapewniła po odprawie. Jak dodała, przygotowane są również pieniądze, które będą wypłacane przez OPS-y.
Do ponad sześciu tysięcy polskich rodzin trafią środki w wysokości prawie 31 mln złotych. Pieniądze są już na kontach samorządów.
JJ/tvp.info, Fronda.pl