Poseł Armand Ryfiński podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu bezskutecznie próbował zabrać głos. Uniemożliwiała mu to przewodnicząca obradom Małgorzata Kidawa-Błońska, która w swoim postępowaniu powoływała się na regulamin Sejmu. Zirytowany polityk skomentował zachowanie marszałek Sejmu słowami: Pani powinna kury macać i krowy doić, a nie być marszałkiem Sejmu!'.

<<< OTO NAJSKUTECZNIEJSZA OCHRONA PRZED ZŁEM - ZOBACZ! >>>