Tanie mieszkania na wynajem, kasy oszczędnościowo-budowlane, usprawnienie działalności spółdzielni mieszkaniowych - to część propozycji zapowiadanych w programie Mieszkanie plus. Według premier Beaty Szydło program ma być zaprezentowany w nadchodzącym tygodniu.

Program "Mieszkanie plus" ma zawierać szereg różnych instrumentów wsparcia na rynku mieszkaniowym. Głównymi beneficjantami mają być rodziny o średnich dochodach, które nie mają szans na uzyskanie własnego mieszkania. Z dotychczasowych zapowiedzi wynikało, że program w pełnym zakresie miałby ruszyć w 2017 r.

Głównym celem "Mieszkania plus" będzie poprawa dostępności mieszkań w poszczególnych segmentach i na lokalnych rynkach mieszkaniowych. Zakłada on przede wszystkim wybudowanie tanich mieszkań na wynajem, co doprowadzi do zmniejszenia deficytu mieszkaniowego, który według szacunków resortu wynosił ok. 0,5 mln mieszkań (dane z końca 2015 r.).

Mieszkania te miałyby być dostępne dla obywateli i rodzin, którym nie przysługuje mieszkanie komunalne, jednak ich zarobki nie są wystarczające, aby mogli pozwolić sobie na wynajem mieszkania na rynku komercyjnym czy starać się o kredyt hipoteczny. Oprócz atrakcyjnej ceny najmu mieszkania zapewniłyby także większą elastyczność i ułatwiałyby procesy migracyjne np. w celu podjęcia nauki lub nowej pracy w innym miejscu.

Czynsz w oferowanych przez państwo mieszkaniach miałby być stabilny i niższy niż na rynku komercyjnym. W dłuższej perspektywie istniałaby możliwość wynajmu takiego mieszkania z opcją "dojścia do własności", a koszt spłaty takiego mieszkania miałby być znacznie niższy niż zakup na rynku. Dodatkowo rozwiązanie to wyeliminowałoby zadłużanie się Polaków.

bjad/pap/fronda.pl