Prezydent Rosji Władimir Putin spotkał się z przywódcą afgańskich talibów Achtarem Mansurem – twierdzi brytyjski dziennik „The Sunday Times”. Wcześniej jden z rosyjskich dyplomatów przekonywał, że interesy Rosji i talibów są zbieżne.

 

Zamir Kabułow,specjalny przedstawiciel prezydenta Rosji do spraw Afganistanu mówił w wywiadzie dla agencji Interfax o „obiektywnej zbieżności interesów” Rosji i afgańskich talibów. Afgańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało potem ambasadora Rosji w Afganistanie Aleksandra Mantyckiego w celu złożenia wyjaśnień.

Z kolei „The Sunday Times” donosi, że Władimir Putin rozmawiał z talibami m.in. o dostawach broni. Iinformacje o tajnej konferencji Putina z liderem talibów pochodzą od jednego z komendantów polowych, który brał udział w rozmowach. Achtar Mansur miał sprawdzać możliwość poparcia ze strony Rosji. Z kolei Putin miał obiecać talibom dostawy nowoczesnego rosyjskiego uzbrojenia i pomoc finansową w zamian za współpracę, która odpowiadałaby interesom Rosji.
Według informatora gazety rosyjski prezydent nalegał, by talibowie nasilili ataki na ugrupowania kontrolowane przez liderów mudżahedinów starszego pokolenia w tym na Islamską Partię Afganistanu. Dwaj inni komendanci polowi oświadczyli, że Moskwa popiera działania talibów skierowane przeciw afgańskiemu rządowi, by mieć możliwość nacisku na Kabul. W połowie września Władimir Putin brał udział w odbywającym się w Duszanbe szczycie postsowieckiej Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym. To wówczas miało dojść do opisanego w „The Sunday Times” tajnego spotkania. Dwa tygodnie później oddziały Mansura na krótko opanowały Kunduz – 300-tysięczne miasto na północy Afganistanu.

Talibowie zaprzeczają spotkaniom dotyczącym walki z Państwem Islamskim. Na temat innych spotkań milczą.

KJ/niezalezna.pl