Jak podaje tvp.info dwa bombowce średniego zasięgu Tu–22M oraz eskortujące je myśliwce Su–27 zostały przechwycone w pobliżu państw bałtyckich gdy leciały w stronę Skandynawii. Rosjanie jak zwykle w tego typu przypadkach mieli wyłączone urządzenia pozwalające na ich lokalizację przez lotnictwo cywilne.

Incydent miał miejsce kilka dni po kontrowersjach spowodowanych wypowiedziami ambasadora Rosji w Kopenhadze Michaiła Wanina na temat planów włączenia Danii do systemu amerykańskiej tarczy antyrakietowej. W wywiadzie dla jednej z gazet podkreślił, że „nie sądzi, by Dania zdawała sobie w pełni sprawę z konsekwencji związania się z systemem obronnym promowanym przez USA”. – Jeśli do tego dojdzie, duńskie okręty wojenne staną się celem rosyjskich pocisków nuklearnych - mówił.

Takich incydentów w ostatnim czasie jest wiele, jednak ten jest pierwszym ujawnionym przypadkiem latania rosyjskich samolotów w pobliżu państw NATO.

To między innymi włoskie samoloty Typhoon, stacjonujące w bazie na Litwie wyleciałt do Rosyjskich maszyn.. Po południu we wtorek musiały podrywać się jeszcze raz: te same Su–27 co wcześniej leciały z Kaliningradu do wnętrza Rosji.

KZ/Tvp.info