Sfrustrowana niepowodzeniami na polu walki armia Putina dała kolejny dowód swojego bestialstwa. Barbarzyńcy zrzucili bombę na szkołę w obwodzie ługańskim. Zginęło przynajmniej 60 osób.

O rosyjskim ataku poinformował za pośrednictwem serwisu Telegram szef władz obwodowych Serhij Hajdaj. 7 maja Rosjanie zrzucili bombę na szkołę we wsi Biłohoriwka. W placówce urządzono schron, w którym przebywało 90 osób. Po ugaszeniu pożaru spod gruzów udało się ewakuować 30 osób.

- „Najprawdopodobniej wszystkie 60 osób, które pozostają pod gruzami, zginęło”

- przekazał Hajdaj.

Urzędnik poinformował też o ataku rakietowym na miasto Prywilla, w którym zginęło dwóch chłopców w wieku 11 i 14 lat. Ciężko ranna została 69-letnia babcia chłopców i ich dwie siostry w wieku 12 i 8 lat.

- „Babcia z wnuczkami wyszła ze schronu na kilka chwil i akurat w tym momencie wróg uderzył”

- relacjonuje szef władz obwodowych.

kak/PAP