Świadkiem zdarzenia był minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu. Najnowszej generacji czołg popsuł się obok Mauzoleum Lenina na Placu Czerwonym. Zatrzymał się w trakcie generalnej parady zwycięstwa. Przez kwadrans wóz o kryptonimie „Armata” próbowano uruchomić, aż w końcu ten superczołg musiał zostać odholowany z Placu Czerwonego.

Niektóre rosyjskie media twierdzą, że część elementów czołgu przypomina kartonową konstrukcję.

Parada zwycięstwa zaplanowana jest na 9 maja. Ma zostać na niej zaprezentowanych kilkaset jednostek sprzętu wojskowego, wśród nich nowoczesne rakiety balistyczne, historyczne czołgi i działa pancerne z okresu drugiej wojny. Na niebie pojawi się kilkadziesiąt samolotów bojowych, które przelecą nad placem.

Czołg jednak się zbuntował i paradować nie chce.

KZ/Tvp.info