Samolot będzie latał po trasie ustalonej wcześniej z polskim wojskiem. Na jego pokładzie znajdzie się m.in. kilku specjalistów od rozpoznania. Ich zadaniem będzie wykonywanie zdjęć i nagrań wybranych celów. Wśród załogi będą nie tylko Rosjanie, ale także Białorusini oraz przedstawiciele wojska polskiego.

O rozpoczęciu misji poinformowało dziś rano rosyjskie ministerstwo obrony. Samolot zakończy pracę w piątek. Bazować będzie w Warszawie, by mógł dotrzeć do każdego zakątka kraju.

Zwiększenie częstotliwośći lotów nad państwami ościennymi ma związek z kryzysem na Ukrainie. Omawiana misja w Polsce to już w tym roku siódma z kolei. W poprzednich latach wykonywano ich każdego roku nawet kilkanaście.

Pac/tvn24.pl/niezależna.pl