Zdaniem Aleksieja Małaszenki, polityka Kremla jest zdominowana przez trzy mity. Pierwszy dotyczy straszenia Zachodu twardą postawą Rosji. Drugi, to przekonanie, że współpraca z krajami Azji może być alternatywą dla Unii Europejskiej i USA. Natomiast trzeci opiera się na próbie odbudowy pozycji Rosji wśród krajów dawnego ZSRR.

Rosyjski politolog przekonuje, że tak naprawdę jest dokładnie odwrotnie. I krytykuje Kreml za nieustanne blefowanie w polityce.

Małaszenko zdradza, że zapewniania o wzmocnieniu rosyjskiej gospodarki dzięki trudnej sytuacji ekonomicznej i sankcjom to kolejne kłamstwo. Jego zdaniem, Rosja nie jest potęgą militarną, a co więcej – wcale nie musi się zbroić, bo przecież nikt nie zamierza na nią napaść.

MaR/Dziennik.pl/IAR