„Rosyjska lista zakazu wizowego” tak brzmi tytuł wykazu przekazany przedstawicielstwu Unii Europejskiej w Moskwie. Na liście jest 89 nazwisk, w tym 18 z Polski. 

Według fińskiej telewizji na liście znaleźli się także: europoseł Ryszard Czarnecki (PiS), zastępca dyrektora Międzynarodowego Sztabu Wojskowego NATO ds. Logistyki i Zasobów gen. dyw. Andrzej Fałkowski, szef Agencji Wywiadu Maciej Hunia, szef BBN gen. Stanisław Koziej, szef Służby Wywiadu Wojskowego gen. bryg. Radosław Kujawa, wiceszef MON Robert Kupiecki, europoseł Ryszard Legutko (PiS), poseł, wiceszef PiS Adam Lipiński, posłanka Agnieszka Pomaska (PO), europoseł Jacek Saryusz-Wolski (PO), b. europoseł Marek Siwiec, dowódca operacyjny gen. broni Marek Tomaszycki, zastępca szefa BBN Zbigniew Włosowicz. 

Wśród polityków z innych krajów na liście są m.in.: były komisarz UE ds. rozszerzenia Stefan Fuele, eurodeputowani z Belgii, Estonii, Finlandii, Holandii, Litwy, Łotwy; były szef MSZ Czech Karel Schwarzenberg, wicepremier W. Brytanii w dotychczasowym rządzie Davida Camerona Nick Clegg, niemieccy deputowani: Michael Fuchs i Karl-Georg Wellmann, wiceminister obrony Niemiec Katrin Suder, politycy litewscy: m.in. Andrius Kubilius i Vytautas Landsbergis; politycy szwedzcy, w tym była minister kultury i sportu Lena Adelsohn Liljeroth; a także francuski filozof Bernard-Henri Levy.

Ostatnio o rosyjskiej liście osób objętych zakazem wizowym informowała Holandia. 

– Władze rosyjskie przekazały unijnym ambasadom w Moskwie listę obywateli UE objętych sankcjami wizowymi – powiedział w piątk premier Holandii Mark Rutte. Jak się okazuje Rosjanie nie wpuścili na terytorium swego kraju trzech holenderskich deputowanych. 

Rzeczniczka unijnej dyplomacji poinformowała, że w ostatnich miesiącach do Rosji nie wpuszczono kilku przedstawicieli UE, ale do tej pory Moskwa odmawiała przekazania listy osób objętych sankcjami.

 „Przyjmujemy do wiadomości, że władze rosyjskie postanowiły poinformować o tej liście (...). Nie mamy jednak żadnej informacji dotyczącej jej podstaw prawnych i przyjętych w niej kryteriów” – napisała rzeczniczka. 

Na liście podobno również widnieje m.in. były premier Belgii i szef frakcji liberalnej w Parlamencie Europejskim Guy Verhofstadt.

Premier Holandii potępia decyzję Rosji i „poinformuje o tym Moskwę w sposób jednoznaczny”.

– Rosyjska lista nie jest oparta na prawie międzynarodowym, nie jest transparentna, a zatem nie sposób jej oprotestować – mówił Rutte.

KZ/Tvp.info