Według duchownych najbardziej do grzechu przyczyniają się telekomunikacyjne gadżety z importu, głównie amerykańskie iPhone’y. Wobec tego jedynie częściowa lub całkowita rezygnacja z nich może ocalić Rosjan przed znalezieniem się pod pełną polityczną, światopoglądową i gospodarczą kontrolą państw Zachodu.

Tą opinią z dziennikarzami kanału Mir24, transmitowanego w imieniu Wspólnoty Niepodległych Państw podzielił się protojerej Wsiewołod Czaplin,oficjalny przedstawiciel Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, znany ze swoich nieszablonowych opinii i kategorycznych ocen.

Duchowny przekonuje, że oprócz wpędzenia Rosjan do babilońskiej (tzn. zachodniej) niewoli, smartfony mają jeszcze inną misję do wykonania – ogólnocywilizacyjną. Są one bowiem zorientowane przede wszystkim nie tworzenie treści, a na ich konsumpcję. Zdaniem ojca Czaplina, z to czasem doprowadzi do sytuacji, że „Rosjanie oduczą się nie tylko pisać, ale też pisać”. Nie mówiąc już o tym, że zagraniczne telefony komórkowe „prowokują Rosjan do grzechu”.

Niedawno pojawił się nieoficjalny zakaz używania wyrobów firmy Apple w rosyjskiej armii. Wojskowi obawiają się, że amerykańskie smartfony są w stanie rejestrować i przekazywać wszystko co czyni ich posiadacz. A w przypadku rosyjskiego żołnierza taka informacja byłaby niezwykle cenna dla amerykańskich służb wywiadowczych.

ed/Kresy24.pl/mir24.tv