Karina i Andriej Czerniak, prawosławni działacze i intelektualiści z Moskwy, przebywający obecnie w Wilnie, podczas rozmowy z KAI zaapelowali o przebaczenie, określili rosyjskiego dyktatora mianem „szaleńca” i „człowieka niepoczytalnego” oraz podkreślili, że „Putin to nie cała Rosja”.

„Odczuwamy ból, gorycz, strach, wstyd, i gniew spowodowany tym co się dzieje. Wydaje się to wręcz niemożliwe do uwierzenia. Nie wiemy w jaki sposób pomóc Ukraińcom w tej sytuacji inaczej niż modlitwą” – powiedzieli Czerniakowie i dodali: „Nasze narody są braćmi, a ta tragedia nas dzieli i rozdzielać będzie przez długie dziesięciolecia, być może przez całe pokolenia. Bardzo nam żal tych, którzy muszą cierpieć przeżywając tę napaść, te naloty. Bardzo nam żal ginących Ukraińców, szczególnie dzieci, a także bezsensownie ginących Rosjan, prowadzonych na śmierć przez szaleńca”.

Rosyjscy intelektualiści przyznali, że przemówienia rosyjskiego dyktatora przypominają „bredzenie człowieka niepoczytalnego”. Ich zdaniem jest to „straszny bełkot rozdęty przez propagandę, który nie wiadomo dokąd zaprowadzi Rosję”. Niestety jednak, jak konstatują Czerniakowie, tego rodzaju propaganda bardzo silnie oddziałuje na wielu Rosjan i „niestety bardzo wielu w nią wierzy”.

Z drugiej strony, jak opisują przebywający obecnie w stolicy Litwy Czerniakowie - „już sześć tysięcy Rosjan znalazło się w więzieniach za uczestnictwo w pikietach i akcjach protestacyjnych przeciwko wojnie. Każda próba, nawet bez jakichkolwiek zewnętrznych znaków protestu, zawsze, jest udaremniana, a uczestniczących w niej ludzi wsadzają do więzienia”. Społeczeństwo rosyjskie jest skrajnie zastraszone przez Putinowski reżim i często jedyne, co pozostaje Rosjanom, którzy głęboko nie zgadzają się ze zbrodniczą napaścią Putina na Ukrainę – to modlitwa.

Jednocześnie będący wyznania prawosławnego rosyjscy intelektualiści wyrazili swe ubolewanie z powodu faktu, że ich „Kościół prawosławny nie wystąpił z protestem przeciwko agresji”. „Nie uczynił tego ani Kościół w całości, ani sam patriarcha Cyryl” – dodają Czerniakowie.

„Przebaczcie nam!” – zwracają się do wszystkich dotkniętych zbrodniczą napaścią Putina, Karina i Andriej Czerniak.

 

ren/ekai.pl