Miała być "zielona wyspa" pana Tuska, mamy zgoła inną rzeczywistość. Według "Rzeczpospolitej" pośród Polakó, którzy wyjechali za granicę w 2012 roku jest ponad 1,6 mln tzw. rezydentów, czyli osób przebywających za granicą ponad rok. Prof. Krystyna Iglicka, rektor Uczelni Łazarskiego mówi wprost: - Gdyby potwierdziły się te informacje, oznaczałoby to, że spełniają się najgorsze z możliwych scenariuszy.

Dane: "z 2 mln Polaków, którzy przebywają za granicą, ponad 1,4 mln ma 39 lat lub mniej, w tym jest 226 tys. dzieci do 15. roku życia. Eksperci, ekonomiści, coraz częściej także politycy wskazują, że nasza sytuacja demograficzna staje się największym wyzwaniem, przed jakim stoi Polska" - informuje "Rzeczpospolita".

Najgorsze jest to, że GUS (Główny Urząd Statystyczny) dysponował już wynikami tych badań od dawna, ale nie publikował ich ze względu na sytuację polityczną - chodzi o to, by nie zaszkodzić rządzącej Platformie Obywatelskiej przed zaplanowanym na 13 października referendum w Warszawie. - Tęsknię za Polską, chciałabym móc tu mieszkać. Tylko że tutaj strasznie trudno jest żyć. W Wielkiej Brytanii, pracując mogę pozwolić sobie z mężem na spłatę domu i nie muszę liczyć, czy wystarczy nam do pierwszego - mówi cytowana przez dziennik Anna, która wyjechała z Polski pięć lat temu. I dodaje: - Już tu nie wrócimy.

Polityka rządy Donalda Tuska ponosi odpowiedzialność za zmniejszającą się populację Polaków w naszym kraju!

sm/Rzeczpospolita