Zastępca sekretarza generalnego Sojuszu Alexander Vershbow powiedział, że NATO jest zmuszone traktować Rosję bardziej jak wroga, niż jak partnera. Były ambasador Stanów Zjednoczonych w Moskwie dodał, że po agresji Kremla na Ukrainę, NATO musi "zrewidować swoją opinię o Rosji". Dla NATO to moment na pokazanie, że stanowi ona militarną przeciwwagę wobec agresora jakim jest w chwili obecnej Rosja. Dlatego w najbliższym czasie do Europy wschodniej mogą być wysłane dodatkowe siły Sojuszu Północnoatlantyckiego.

W podobnym tonie wypowiedział się na łamach sztokholmskiego dziennika "Dagens Nyheter" były szef niemieckiej dyplomacji i publicysta Joschka Fischer. W jego opinii zadaniem Zachodu jest powstrzymywanie rosyjskiego ekspansjonizmu oraz ekonomiczne i polityczne wspieranie stabilizacji Ukrainy.

mod/IAR