„Rosyjska propaganda uderza w fundację Otwarty Dialog, która walczy o prawa człowieka m.in. w Kazachstanie i na Ukrainie” - donosi dziennik „Rzeczpospolita”.

Naszą fundacją interesuje się m.in. rosyjska telewizja Kanał 5, która próbowała zdyskredytować szefa MSZ Grzegorza Schetynę.

– Jesteśmy celem ataku od początku istnienia. Składaliśmy doniesienia do ABW, ale nie mamy informacji, żeby cokolwiek zrobiono w naszej sprawie – skarży się Bartosz Kramek, szef rady fundacji.

Także Mateusz Piskorski, były poseł Samoobrony, przyznaje, że rosyjscy dziennikarze interesowali się fundacją. – Pytano mnie o te kwestie – powiedział „Rzeczpospolitej".

Otwarty Dialog skupia się na działalności związanej z obroną praw człowieka, demokracji i rządów prawa na obszarze postsowieckim. Działa w niej blisko pół tysiąca wolontariuszy. Biorą oni udział w misjach obserwacyjnych, w tym wyborów, monitorują przestrzeganie praw człowieka w krajach Wspólnoty Niepodległych Państw, głównie w Rosji,  na Ukrainie i w Kazachstanie. Fundacja lobbuje na rzecz integracji Ukrainy z UE.

Ra/Rzeczpospolita