Zawsze Rosja zachowywała się wobec sąsiadów jak dresiarz. Ale teraz to zachowanie ujrzał cały świat” – powiedział Michajło Podoliak.

Doradca w Kancelarii Prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w rozmowie z magazynem Rzeczpospolitej „Plus Minus” stwierdził, że choć Rosjanie uważają, że prowadzą wojnę z nazistami, to oni tak naprawdę są ich ideologicznymi spadkobiercami. Przypomniał o zbrodniach wojennych w Buczy, Irpieni i innych miastach.

Dodał, że cały świat jest zszokowany bestialstwem Rosjan, którzy dopuszczają się masowo gwałtów. Jak podkreślił, głównym narzędziem agresora jest kłamstwo. Powiedział też, że z pewnością izolacja Rosji jeszcze trochę potrwa i nie powinna ona zasiadać za żadnym międzynarodowym stołem i wyznaczać jakichkolwiek zasad.

W Ukrainie kradną sedesy, budy dla psów, używane ubrania, a nawet sztućce”

- dodał Podoliak.

Stwierdził też, że być może gdyby posiadali lustra i spojrzeli sobie w twarz, zachowywaliby się inaczej.

dam/PAP