Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) podała, że złapano dwóch Rosjan, którzy zamierzali dokonać szeregu porwań. Jednym z ich celów był kandydat na prezydenta. Nie podano o kogo chodziło dokładnie. Rosjanie mieli jednak zamiar bliżej zainteresować się jeszcze innymi osobami.

W ich samochodzie znalezionk 200-gramową laskę trotylu, metalowy cylinder z przymocowanym przewodem (najpewniej detonatorem) i kilkadziesiąt pocisków. Mężczyźni mieli też zeszyt ze spisem samochodów, jakich używa kandydat na prezydenta oraz grafik jego przejazdów.

Pac/dziennik.pl