Obwód Kaliningradzki zawsze był istotnym bastionem Rosji na zachodzie, a obecnie jego znaczenie będzie rosło. Nie chodzi tu jedynie o bazę Floty Bałtyckiej i brygady morskiej piechoty, ale także o strategicznie ułożoną enklawę z silnymi wojskami lądowymi, przeciwlotniczymi, rakietowymi, walki radioelektronicznej czy specjalnymi. Aspekty militarne przeplatają się w tym wypadku z politycznymi i propagandowymi, tak jak w wypadku Iskanderów - pisze Marcin Gawęda na łamach portalu Defence24.pl.

W obwodzie znajdują się poważne siły Floty Bałtyckiej oraz jej komponentu desantowego – 336 Brygady Piechoty Morskiej (Bałtijsk). Flota Bałtycka dysponuje na obszarze Obwodu Kaliningradzkiego 128. Brygadą Okrętów Nawodnych i 71. Brygadą Okrętów Desantowych oraz okrętami mniejszymi ochrony i obrony rejonu wodnego i samej bazy w Bałtijsku (okręty rakietowe, ZOP, trałowce etc.). Flota dysponuje w znacznej mierze okrętami przestarzałymi, jej modernizacja i przezbrojenie nie jest priorytetowa, a jeśli już, to głównie w małych jednostkach. Ostatnim nabytkiem FB jest trałowiec nowego pokolenia „Aleksandr Obuchow” (projekt 12700), który podniósł flagę św. Andrzeja 9 grudnia 2016.

[...]

Z powodów zmieniającej się sytuacji geopolitycznej można się spodziewać, że w najbliższym czasie siły i środki w obwodzie zostaną wzmocnione. Szczególnie w zakresie jednostek szeroko pojętego wywiadu i walki radioelektronicznej, sił specjalnych (w tym morskich), obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej (budowanie/wzmacnianie „bańki” A2/AD) etc.

Należy jeszcze dodać, że ewentualne alarmowe wzmocnienie potencjału bojowego Kaliningradu jest ćwiczone i nie stanowi raczej problemu. Mogą to być np. samoloty czasowo przebazowane do Czerniachowska, co jest ćwiczone w trakcie zwykłych manewrów oraz tzw. niezapowiedzianych sprawdzianów gotowości bojowej. Przykładowo w marcu 2015, w czasie takiego sprawdzianu, do Czerniachowska przemieszczono komponent powietrzy z innych baz, w tym m.in. 4 Su-34 z Woroneża.

Czytaj całość na łamach portalu Defence24.pl