Rosja chce nałożyć sankcje na Polskę. Dziennik „Izwietia” poinformował, że właśnie są one przygotowywane. Sankcje mają być odpowiedzią na ustawę dekomunizacyjną, którą wprowadziła Polska i wedle której usuwane z przestrzeni publicznej mają być symbole oraz pomniki komunizmu – także te kojarzone z Armią Czerwoną oraz Związkiem Radzieckim – donosi Informacyjna Agencja Radiowa.

Izwiestia” podała, że MSZ Rosji uznało ustawę za „nieprzyjazny krok” wobec Rosji. Dziennik zacytował także niedawny komunikat MSZ:

Wobec strony polskiej zostaną podjęte adekwatne środki, które będą miały asymetryczny charakter”.

Szef senackiej komisji spraw zagranicznych Władimir Dżabarow powiedział dziennikowi, że rozważane są sankcje personalne wobec polskich parlamentarzystów, którzy byli inicjatorami ustawy dekomunizacyjnej, osób uczestniczących w demontażu pomników radzieckich oraz sankcje gospodarcze wobec polskich firm.

Duma Państwowa wcześniej zwróciła się do europosłów oraz organizacji międzynarodowych, aby potępiły działania polskiego rządu, Rada Federacji z kolei poprosiła Putina, by ten zajął się kwestią. Naturalnie nigdzie nie wspomniano o tym, że Armia Czerwona napadła na Polskę we wrześniu 1939 roku, o mordzie katyńskim czy zniewoleniu Polski po 1945 roku. 

dam/IAR,Fronda.pl