18 lutego, po ponad dwóch miesiącach negocjacji zostało podpisane polsko - rosyjskie porozumienie dotyczące przewozów towarowych. Ma ono obowiązywać do 15 kwietnia.
Po upływie tego terminu Polska i Rosja powinny zawrzeć porozumienie długookresowe. „Dwumiesięczne porozumienie daje nam czas na dopracowanie szczegółów i sprawdzenia, czy zmiany w rosyjskim prawie wpływają, czy nie wpływają na przewozy towarowe” - twierdzi wiceszef rosyjskiego Ministerstwa Transportu. I dodaje, że „problemy z przewozami do i przez Polskę już się nie powtórzą”.
Tak działa polska, twarda polityka. I trzeba przyznać, że pomocna okazała się dla nas solidarność ukraińska i jej blokowanie rosyjskich tirów próbujących ominąć Polskę.
mko/forsal.pl