Rosjanie przygotowują się do zakrojonych na szeroką skalę manewrów „Wostok-2018”. Gazeta Zwiezda nazywa je najważniejszym, kompleksowym egzaminem gotowości bojowej Sił Zbrojnych FR. Wiadomo, że będą to największe ćwiczenia od 1981 roku.

W poniedziałek rosyjskie media podały, że na polecenie prezydenta Federacji Rosyjskiej w jednostkach Centralnego Okręgu Wojskowego i Wschodniego Okręgu Wojskowego rozpoczęto kontrolę systemu mobilizacyjnego, będącą przygotowaniem do ćwiczeń „Wostok-2018”. Minister Obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu zapowiedział, że ćwiczenia te otrzymają status międzynarodowych i będą największe od 1981 roku.

Na razie, do najbliższej soboty 25 sierpnia, będzie trwało sprawdzanie możliwości mobilizacyjnych, które obejmuje lotnictwo dalekiego zasięgu i lotnictwo transportowe, a także wojska powietrzno- desantowe. Najważniejszymi elementami tych wszystkich ćwiczeń mają być jednak prowadzenie działań na dużą skalę, w tym przerzut na długie dystanse i odtwarzanie potencjału rezerw.

Jak zapowiedział Szojgu, komisarze wojskowi zorganizują też obronę terytorialną w granicach trzech okręgów wojskowych. Innymi słowy, kwestie mobilizacji będą kluczowe.

Jak pisze Zwiezda, takie ćwiczenia nie są niczym nowym w ostatnich latach, ale te planowane na wrzesień będą niespotykane, zarówno pod względem zakresu przestrzennego, jak i liczby zaangażowanych sztabów, oddziałów i sił. Jak podał „Pierwyj Kanał” weźmie w nich udział około 262 tys. żołnierzy, 900 czołgów, 1000 samolotów i śmigłowców oraz 300 jednostek pływających.

„Ponadto zaangażowane będą struktury zarządzania i jednostki Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej oraz siły zbrojne Mongolii”- zapowiedział minister Szojgu.

Wiadomo, że Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza, zgodnie z oficjalnymi informacjami Pekinu, zaplanowała około 3200 żołnierzy, ponad 900 jednostek różnych rodzajów broni i wyposażenia, a także 30 statków powietrznych.

Według Ministerstwa Obrony Chińskiej Republiki Ludowej udział w tych manewrach jest postrzegany jako czynnik „wzmacniający i rozwijający kompleksowe strategiczne partnerstwo, pogłębiający praktyczną przyjazną współpracę między siłami zbrojnymi obu krajów”.

Manewry będą prowadzone przede wszystkim na Syberii i w azjatyckiej części Rosji.

Portal defence24.pl zwraca uwagę, że Rosjanie ustami ministra obrony wprost nawiązują do czasów Układu Warszawskiego i manewrów Zapad-81, które miały na celu m.in. zastraszenie krajów NATO i polskiej ludności jeszcze w czasach Zimnej Wojny, odbywały się na terytorium Polski na kilka miesięcy przed wprowadzeniem stanu wojennego.

źródło: Kresy24.pl