Tatarzy krymscy pozwali Rosję przed Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Tematem skargi jest delegalizacja tatarskiego samorządu - Medżlisu - i wpisanie na listę organizacji ekstremistycznych.

Tatarzy krymscy nie zaakceptowali rosyjskiej aneksji Krymu. Zostali za to ukarani represjami i likwidacją ich tradycyjnego samorządu. Jak przypomina w rozmowie z Polskim Radiem wiceprzewodniczący Medżlisu Nariman Dżelal, tatarska organizacja od 2014 roku była symbolem sprzeciwu wobec poczynań rosyjskich władz.

"Władzy nie udało się porozumieć z Medżlisem i najwidoczniej zwyciężył punkt widzenia, że skoro nie możemy przeciągnąć ich na swoją stronę, to trzeba ich zniszczyć" - dodaje wiceszef tatarskiej organizacji.

Według obrońców praw człowieka, na anektowanym półwyspie trwają represje wobec Tatarów. Stowarzyszenie "Memoriał" odnotowało osiemnaście niewyjaśnionych przypadków zaginięcia działaczy tatarskich.

dam/IAR