Niemieckie działanie jest bardzo ryzykowne i pośrednio służy Rosji – powiedział na antenie Telewizji Republika dr Dariusz Gawin. – Niemcy nie są gotowe na zrewidowanie swojej polityki względem Rosji, jednak „Ostpolitik” w ogóle nie przystaje do dzisiejszych realiów dodał. Podkreślił, że Putin i Rosja, wielokrotnie przekroczyli granicę, która powinna doprowadzić do rewizji tej polityki.

Gawin zauważa, że opowiadając się przeciw stałym bazom NATO w Polsce i krajach leżących nad Bałtykiem, Niemcy systematycznie powołują się na akt założycielski Rady NATO - Rosja z 1997 r. który daje Rosjanom gwarancję, że Sojusz nie będzie na stałe rozmieszczał "znacznych sił bojowych" na terenie nowych krajów członkowskich. Szef Instytutu Stefana Starzyńskiego, zaznaczył, że traktat ten nie powinien już obowiązywać, gdyż Putin przez aneksję Krymu złamał jego główne postanowienie. - Widnieje tam bowiem zapis mówiący, że jednak zapis mówiący, że nie będzie nowych sił, ale „w istniejącym lub dającym się przewidzieć środowisku” - powiedział.

ed/Telewizja Republika