Proces pokojowy na Ukrainie przebiega bardzo powoli, a sytuacja cały czas jest napięta, jednak ministrowie spraw zagranicznych Rosji, Ukrainy, a także Niemiec i Francji wyrażają nadzieję, że niedługo uda się ją całkowicie ustabilizować.

Konflikt na Ukrainie to jedno z najważniejszych i najtrudniejszych wydarzeń w Europie w ostatnich latach. Walki na wschodzie tego kraju trwają od dawna, jednak szefowie MSZ ukraińskiej i rosyjskiej strony stwierdzili, że proces pokojowy zmierza w dobrym kierunku.

Na tradycyjnym spotkaniu ministrów z czterech ww. krajów zauważono jednak, że wciąż jest do rozwiązania wiele problemów takich jak status samozwańczych "republik ludowych", czy wyborów lokalnych na wschodzie Ukrainy, które pod naciskiem Rosjan przesunięto na następny rok. 

Obecni w Berlinie ministrowie przyznali jednak, że realizacja planu pokojowego nie przebiega dokładnie tak, jak to początkowo zakładano. Proces pokojowy miał być zakończony w tym roku, tymczasem wydaje się to iluzoryczne. Ustalenia planu ustalonego w lutym tego roku w Mińsku będą obowiązywać „do czasu ich całkowitego spełnienia”, jak powiedział po spotkaniu w Berlinie szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Stąd plan z Mińska ma zostać przedłużony do 2016 roku.

W grudniu ma się rozpocząć powolne wycofywanie rosyjskich wojsk z terenów Ukrainy. Wycofanie ciężkiego sprzętu ma być zakończone do końca roku. Rosja zainteresowana jest także wygaśnięciem sankcji podjętych przez Zachód z powodu jej zaangażowania w konflikt na Ukrainie.

emde/dw.com