Dmitrij Rogozin, wicepremier Rosji odpowiadający za przemysł obronny i kosmiczny i szef korporacji Roskosmos, chce utworzyć kosmiczny system nadzoru. – Pokazaliśmy nowy projekt, który uważamy za perspektywiczny. Proponujemy projekt „Carskie oko”, dzięki któremu będziemy mogli zobaczyć dynamikę zmiany dowolnych procesów na Ziemi – argumentuje polityk.

Dane uzyskane dzięki systemowi będzie mogło wykorzystywać rosyjskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, w rolnictwie, w „obserwacji zmian obiektów infrastrukturalnych” budowanych przez takie firmy jak Gazprom, Łukoil, Rosnieft, Russnieft – informuje Rosyjska Agencja Prasowa TASS.

Projekt „Carskie oko” jest bardzo podobny do idei „nooskopu”, którego pomysłodawcą jest aktualny szef Administracji Prezydenta Federacji Rosyjskiej Anton Vaino. - Nooskop składa się z sieci przestrzennych skanerów przeznaczonych do rejestracji zmian w biosferze i działalności człowieka z pomocą transakcji – klatek współ-Bytu – w postaci skrzyżowania przestrzeni-czasu-życia […] Nowy paradygmat zarządzania polegać ma nie na gromadzeniu doświadczeń przeszłości, a kapitalizacji przyszłości – snuje fantastyczną wizję swojego projektu rosyjski urzędnik.

Czy ta koncepcja ma rację bytu czy jest to kolejna próba zaistnienia rosyjskiego imperializmu na arenie międzynarodowej? Internauci nie zostawili na pomyśle rosyjskich magnatów suchej nitki. Określili je jako mrzonki fantastów i kolejną próbę kontroli pod przykrywką poprawy jakości funkcjonowania państwowych instytucji. Sam system nadzoru szybko zyskał nowe miano i w sieci funkcjonuje jako „Oko Saurona”.

gs/Belsat.eu