Fronda.pl: Putin przyłączył Krym do Rosji. Czy możemy się uważać, że apetyt został zaspokojony? Czy powinniśmy obawiać się dalszej ofensywy?

Romuald Szeremietiew: Jak pamiętamy przed wybuchem II wojny światowej Hitler przyłączył Austrię do Rzeczy. Czy jego apetyt został zaspokojony?

Nie...

A więc odpowiedź już pani zna.

Jak pan ocenia czy obecnie w Europie są politycy, którzy mogliby i chcą na równi rozmawiać z Putinem?

Nie wiem. Na razie tacy politycy się jeszcze nie ujawnili. Poza tym do takiej rozmowy najpierw musiałoby dojść. Nie sądzę aby Władimir Władimirowicz podniecony entuzjazmem, że Krym tatarski wrócił do macierzy w ogóle chciałby rozmawiać.

Sytuacja tutaj jest trudna także dlatego, że zawsze w spotkaniu demokracji z reżimem autorytarnym demokracja przegrywa. Demokracja musi najpierw zrozumieć, znaleźć kompromisowe rozwiązanie, musi uzgodnić stanowiska, a autorytarny przywódca po prostu robi. Nikogo o nic nie musi pytać. W ten sposób ma przewagę. I wszystko kończy się tak jak się kończy czyli bijatyką.

Wczoraj pojawiły się informacje będące próbami nawoływania Polski by wraz z Rosją dokonała rozbioru Ukrainy...

Rozumiem, że zamiast paktu Ribbentrop – Mołotow miałby być pakt Sikorski – Ławrow. Myślę, że nigdy do tego nie dojdzie. Nie sądzę aby Polska miała mentalność hitlerowskiego Rzymu i mogłaby pójść za tego typu sugestiami.

Not.Ab