Lech Wałęsa był gościem Moniki Olejnik w "Kropce nad i" gdzie krytykował Ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza i pomysł stworzenia Obrony Terytorialnej w Polsce.
Wałęsa uznał Obronę Terytorialną za rzecz niepotrzebną i niepoważną:
"Dzisiaj, gdy jest taka technologia, on chce z łukami i kuszami chce biegać po łąkach, po lasach. To jest niepoważne" - mówił.
Nawoływał też do zorganizowania referendum w sprawie budowy OT, gdyż jego zdaniem fakt, że PiS wygrało wybory i ma samodzielną większość w parlamencie... nie wystarcza do tego, aby partia rządząca mogła podejmować tego rodzaju decyzje.
Tradycyjnie Wałęsa zaatakował też Jarosława Kaczyńskiego. Stwierdził, że prezes PiS "żyje w poprzedniej epoce" i chciałby "bić Niemca i Sowieta". Wałęsa ma na to jednak własne spojrzenie:
"A to jest inna epoka: teraz "kochać Niemca, kochać Sowieta" - stwierdził.
Równie tradycyjnie w wywiadzie z Moniką Olejnik Wałęsa zaprzeczał, jakoby teczka TW "Bolka" należała do niego. Mówi o ekspertyzie grafologicznej, która ma być gotowa do stycznia 2017 roku.
"Takie długie wyjaśnianie już jest odpowiedzią, że nie mogą znaleźć grafologa, który by im potwierdził ich bajkę" - przekonywał.
emde/Fronda.pl