Minister Zdrowia, Konstanty Radziwiłł wziął udziałł w otwarciu uniwersyteckiego Centrum Symulacji Medycznych w Olsztynie. W rozmowie z dziennikarzami szef resortu zdrowia stwierdził, że powody do protestu lekarzy-rezydentów "w tej chwili po prostu znikły, jeśli w ogóle były".

Radziwiłł zwrócił uwagę, że rząd przyjął projekt ustawy gwarantującej przeznaczenie do 2025 r. 6 proc. PKB na ochronę zdrowia.

„Mam wrażenie, że naprawdę powody do protestu w tej chwili po prostu znikły, jeśli w ogóle były, bo dyskusja na temat konieczności zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia w zasadzie dzisiaj – można powiedzieć – jest zakończona w tym sensie, że rząd przyjął projekt ustawy, która po raz pierwszy w historii Polski będzie gwarantować systematyczny, stopniowy, coroczny wzrost nakładów do 6 proc. końcowo”- powiedział szef resortu zdrowia w rozmowie z dziennikarzami. Konstanty Radziwiłł podkreślił, że-w jego ocenie- rząd zmierza do realizacji postulatu wszystkich związanych z służbą zdrowia, będącego zarazem kwestią interesu pacjentów. 

„Oczywiście można dyskutować na temat finansowania, w jaki sposób te pieniądze wydać. Można mówić o różnych szczegółach, ale nawet różniąc się w szczegółowych sprawach, nie widzę powodu, żeby podejmować protest, a już szczególnie protest tak ostry jak głodówka”-stwierdził minister, który wyraził również nadzieję, że zapowiedzi możliwych form protestu, zahaczających w jakiś sposób o dobro pacjenta, to tylko "pohukiwania". 

Zdaniem szefa resortu zdrowia, "granie bezpieczeństwem czy dobrem pacjenta" to skandal. Jak podkreślił minister, tego rodzaju sytuacje w ogóle nie powinny mieć miejsca. Radziwiłł wyraził nadzieję, że te zapowiedzi nie zostaną zrealizowane. 

yenn/PAP, Fronda.pl