O. Tadeusz Rydzyk udzielił obszernego wywiadu „Gazecie Polskiej”, w którym odniósł się do postaci abp Wielgusa i oskarżeń, jakie padły ze strony Tomasza Sakiewicza pod adresem Radia Maryja. Publicysta miał w ostatniej publikacji wspomnieć, że „biskup pełnił jakąś wążną funkcję w Radiu Maryja”.

Redemptorysta zapewnił, że nie wie, o jakiej funkcji mowa. „Ksiądz Arcybiskup Stanisław Wielgus nie pracuje w Radiu Maryja i nigdy nie pracował. To jest jakieś nieporozumienie. To jest po prostu absurd. Księża Biskupi są Pasterzami Kościoła Katolickiego, a nie pracownikami takich instytucji jak radio” - przekonywał.

Zakonnik odniósł się także do zarzutu Sakiewicza, jakoby Radio Maryja, broniąc abp Wielgusa, urządziło nagonkę na „Gazetę Polską”. „Jestem bardzo rozczarowany tym, że środowiska i osoby, które wprost przyznawały się do katolicyzmu i do tego, że są dziennikarzami katolickimi, tak bezpardonowo zaatakowały Księdza Arcybiskupa” - powiedział w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”.

Co do działań „Gazety Polskiej” i innych dziennikarzy nazywających się dziennikarzami katolickimi – dodał – to obserwując relacje telewizyjne, byłem zszokowany takim postępowaniem wobec Księdza Arcybiskupa. Było ono nie tylko niekatolickie, ale i nieludzkie. Zaszczuto człowieka, psychicznie go złamano. Bez względu na to, czy ta współpraca była, czy nie, to są przecież jakieś procedury – prokuratura, sądy. Jest zasada „Audiatur et altera pars” (Należy wysłuchać drugiej strony), i tu tego nie było” - ubolewał o. Rydzyk.

Na wywiad z dyrektorem Radia Maryja odpowiedział już na portalu Niezalezna.pl Tomasz Sakiewicz, proponując... przekazanie sobie znaku pokoju. Naczelny „Gazety Polskiej” zaapelował, by nie „rozpętywać awantur na których skorzysta wyłącznie przeciwnik”. „Są dzisiaj sprawy dużo ważniejsze niż rozpamiętywanie własnych urazów. Zrobiono nam wtedy okropna krzywdę mimo że stanęliśmy po stronie prawdy. Już dawno to wybaczyliśmy i ponownie wyciągamy rękę do zgody. Warto schować własne emocje, gdy Polska jest w potrzebie. To dowód patriotyzmu i dobrej postawy ludzi wierzących. Przekazuję Ojcu Tadeuszowi i jego współpracownikom znak pokoju” - napisał Sakiewicz.

Całość rozmowy z o. Tadeuszem Rydzykiem TUTAJ

eMBe/NaszDziennik/Niezalezna.pl