"Zaskoczył mnie Pan, Panie Prezydencie. Tym, że Pan był, pobiegł, a po wszystkim tak ciepło mówił o Pawle i cierpliwie pozował do zdjęć. Mówię, jako żona, nie jako dziennikarka(...)"-napisała na Instagramie Joanna Racewicz, dziennikarka, a prywatnie wdowa po oficerze BOR, który zginął w katastrofie smoleńskiej. 

Szef ochrony Śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Paweł Janeczek za dwa dni obchodziłby 45. urodziny. W Parku Skaryszewskim w Warszawie co roku odbywa się bieg "Urodziny Janosika", czyli impreza sportowa, której celem jest upamiętnienie Śp. Pawła Janeczka, który 10 kwietnia 2010 r. razem z Parą Prezydencką i delegacją zginął pod Smoleńskiem w drodze na obchody 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej. 

Na pięciokilometrowej trasie w Parku Sakryszewskim rywalizowali m.in. funkcjonariusze Policji, Służby Ochrony Państwa oraz Straży Granicznej. W tym roku w biegu wziął udział również prezydent Andrzej Duda. 

Joanna Racewicz w emocjonalnym wpisie skomentowała udział prezydenta w biegu. Wyznała, że czuje się zaskoczona. Dlaczego?

"Na starcie z numerem „1” Prezydent Andrzej Duda. Zaskoczył mnie Pan, Panie Prezydencie. Tym, że Pan był, pobiegł, a po wszystkim tak ciepło mówił o Pawle i cierpliwie pozował do zdjęć. Mówię, jako żona, nie jako dziennikarka: od dziś wiem, że wśród polityków, których znam i którzy obojętnie mijali mnie i mojego Syna na Powązkach – jest Pan być może jedynym człowiekiem, któremu naprawdę chodzi o pamięć"-napisała na Instagramie dziennikarka. 

 

 

Bieg Janosika, jak co roku. Tuż po rocznicy śmierci, krótko przed urodzinami. Na starcie z numerem „1” Prezydent Andrzej Duda. Zaskoczył mnie Pan, Panie Prezydencie. Tym, że Pan był, pobiegł, a po wszystkim tak ciepło mówił o Pawle i cierpliwie pozował do zdjęć. Mówię, jako żona, nie jako dziennikarka: od dziś wiem, że wśród polityków, których znam i którzy obojętnie mijali mnie i mojego Syna na Powązkach - jest Pan być może jedynym człowiekiem, któremu naprawdę chodzi o pamięć. Pamięć o Kapitanie Janosiku z BORu, który kochał życie, swoją pracę i wcale nie miał być na pokładzie tego koszmarnego samolotu. @andrzej.duda #dziekuje #biegjanosika #rocznica #pamiec #syn #synlepszynizmarzenie #smolensk

Post udostępniony przez Joanna Racewicz (@joannaracewicz)Kwi 14, 2018 o 4:24 PDT

 

 

 

 

yenn/Prezydent.pl, Instagram, Fronda.pl