"... I pozwól naszemu sercu, sercu każdego z nas, dostrzegać zalety, a nie wady naszych przyjaciół ..."
21 dnia miesiąca Adar minęła rocznica śmierci (Jorcajt) legendarnego chasydzkiego rabina Elimelacha z Leżajska, który napisał te słowa braterskiej miłości - tak łatwe do odczytania, a tak trudne do wypełnienia. Słowa te przypadkowo są trafnym opisem życia rabina.
Rabin Elimelech i jego święty brat Zusia, uczniowie Magida z Międzyrzecza, który był uczniem twórcy chasydyzmu Baal Szem Towa, cały rok wędrowali pieszo od sztetla do sztetla przynosząc Torę i duchowe ciepło prześladowanym i biednym Żydom z Europy Wschodniej.
Teraz każdego roku blisko 35 000 pielgrzymów walczy ze śniegiem i mrozem by dotrzeć na Jorcajt Elimelecha z Leżajska do odległego zakątka Polski, gdzie jest pochowany. Mówią, że każdy kto modli się przy jego grobie w dniu rocznicy jego śmierci, nie opuści tego świata bez otrzymania szansy na pełną skruchę.
W Izraelu i Stanach Zjednoczonych w tygodniu poprzedzającym Jorcajt odbyły się pokazy anglojęzycznego filmu dokumentalnego rabina Chanocha Tellera "Rabin Elimelech i chasydzkie dziedzictwo braterstwa" ("Reb Elimelech and the Chassidic Legacy of Brotherhood", 2012).
74 minuty filmu pozwalają na dokładne zrozumienie kim był rabin Elimelech z Leżajska oraz pochodzenie chasydyzmu. Tłem są realia życia Żydów w Polsce i na Ukrainie w XVII i XVIII w. - pogromy Chmielnickiego i inne, legendy o krwi, destrukcyjne podatki nałożone na Żydów i restrykcje przeciwko Żydom zakazujące im wolnego wyboru sposobu zarabiania pieniędzy na życie - pozwalające zrozumieć widzom atmosferę ciągle towarzyszącej rozpaczy, której skutkiem były klęski fałszywych Mesjaszy Sabataja Cwi i Jakuba Franka. Tym bardziej jest wspaniałe, że Baal Szem Tow potrafił dać masom powód i sposób na życie, w którym równie ważne co przestrzeganie przykazań było poczucie bliskości Boga.
Do podzielenia się swoim unikalnym spojrzeniem na temat zaproszono najznamienitszych uczonych: Dajana Chanoch Ehrentreu (byłego przewodniczącego Sądu Rabinackiego w Londynie), rabina Berela Weina (znanego historyka i wykładowcę), rabina dra Abrahama J. Twerskiego (uznanego psychiatrę i autora publikacji), rabina Mosze Wienbergera (wykładowcę Aisz Kodesz w Woodmere) i dra Dovida Gottliba (filozofa i wykładowcę Ohr Somajach w Jerozolimie).
Głównym narratorem jest oczywiście rabin Chanoch Teller, który jako autor 27 książek wie bardzo dobrze jak powiązać zachwycające chasydzkie opowieści ze światem współczesnym. Życie i nauczanie rabina Elimelecha są łącznikiem do kluczowego przesłania dokumentu - Ahawat Israel, miłości Narodu Israela...
Rabin Teller stworzył nadzwyczaj wyjątkowe dzieło. Film jest głęboki i ciekawy, z wieloma współczesnymi nawiązaniami podanymi widzom do przemyślenia, ale bez moralistycznych peror.
